Trzymetrowe mury przed Sejmem? Gawkowski: Jest rozpisany przetarg
W radiowej Trójce poseł Lewicy ocenił szefa MSWiA jako "nieuczciwego i niepoczciwego", odnosząc się do dochodzenia ws. incydentu z udziałem Włodzimierza Czarzastego przed Sejmem. – Nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak nieuczciwym i niepoczciwym trzeba być człowiekiem, mówię o szefie resortu spraw wewnętrznych, żeby oskarżać wicemarszałka, że to on naruszał nietykalność cielesną – stwierdził.
Jak zapewniał, to nie policja ponosi winę za to, co dzieje się na demonstracjach.
– To nie policjanci sami się wysyłają na demonstracje, to nie sami policjanci odgradzają Sejm od obywateli, to nie sami policjanci używają pałek teleskopowych, ktoś nimi rządzi. Rządzi nimi dzisiaj Prawo i Sprawiedliwość – mówił. – Jest rozpisany przetarg w Sejmie, że mają być mury, trzymetrowe bramy, przy wejściu do Sejmu. Złożyliśmy jako Lewica wniosek, żeby skończyć z takim właśnie odgradzaniem Sejmu od obywateli – dodawał.
"Nie będzie przyspieszonych wyborów"
Gawkowski mówił również o szansach na przyspieszone wybory.
– Jestem racjonalnym politykiem, który wie doskonale, że nowe wybory mogą być wtedy, kiedy większość sejmowa ma do tego większość. A nie ma takiej dzisiaj zgody w PiS, żeby robić przedterminowe wybory, żeby samorozwiązanie Sejmu nastąpiło – ocenił. – Nie będzie przyspieszonych wyborów, ale na pewno do wyborów trzeba się przygotowywać. Lewica jest najbardziej aktywnym klubem, zgłosiliśmy najwięcej projektów ustaw w tej kadencji parlamentu – dodawał.
– Jeżeli będą kluczowe sprawy, takie jak odwołanie Jarosława Kaczyńskiego z funkcji wicepremiera, to będziemy współpracowali z Koalicją Obywatelską, ale różnimy się między innymi ws. światopoglądowych, praw człowieka, podatków – zaznaczył.